środa, 30 stycznia 2013

Obóz Bromberg-Ost

Sieć niemieckich obozów spowiła Europę podczas II Wojny Światowej. Oprócz niesławnego obozu pracy przymusowej DAG Fabrik Bromberg istniał w Bydgoszczy jeszcze jeden.

piątek, 25 stycznia 2013

Szubienica miejska

Kilkaset lat temu wyroki śmierci nie należały do rzadkości. W wielu miastach ówczesnej Europy istniały miejsca egzekucji na których stawiano szubienice. Także w Bydgoszczy.

czwartek, 24 stycznia 2013

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Tydzień Sceny Bydgoskiej 1943 w Teatrze Miejskim


Podczas okupacji hitlerowskiej wydarzenia kulturalne nie zamierały. Wprost przeciwnie - były w rozkwicie. Z tym wyjątkiem, że nie polskie a niemieckie. Poniżej artykuł z ówczesnych lat o Tygodniu Sceny Bydgoskiej, który miał miejsce w roku 1943.

wtorek, 15 stycznia 2013

Krzyżacka dywersja

Chociaż najczęściej poprzez "niemiecką dywersję w Bydgoszczy" mamy na myśli wydarzenia z początku września 1939 roku, to jednak pierwsza dywersja miała miejsce już ponad pół tysiąclecia wcześniej..

niedziela, 13 stycznia 2013

Echo Kościoła Loyoli

Chociaż Kościół Loyoli został zburzony przeszło siedemdziesiąt lat temu to mimo kilku inicjatyw mających na celu jego odbudowę, zachodnia pierzeja Starego Rynku do dziś stoi pusta. Niedawno jednak wybudowano kościół do złudzenia przypominający ten utracony...

sobota, 12 stycznia 2013

Adolf-Hitler-Strasse; 1942 rok

Kolejne zdjęcie Adolf-Hitler-Strasse, czyli ulicy Gdańskiej. Tym razem z 1942 roku. Sztandary III Rzeszy wiszą w liczbie wręcz masowej, a słynne podcienia (arkady) zostały już wykute. 

Warto zwrócić uwagę na zakaz parkowania widoczny po lewej stronie. ;)


źr: fotopolska.eu

Łysy Loyola

Szalejąca w czerwcu 1848 wichura zniszczyła nie tylko kościół klarysek, ale także kościół pod wezwaniem świętego Ignacego Loyoli na Starym Rynku.

piątek, 11 stycznia 2013

Łyse Klaryski

Mało kto wyobraża sobie dziś centrum Bydgoszczy bez charakterystycznej pojedynczej wieży  z hełmem na styku Gdańskiej, Jagiellońskiej i Focha. Tymczasem Kościół Klarysek - ikona serca Bydgoszczy - swego czasu był dość łysy.

czwartek, 10 stycznia 2013

Teatr Miejski w Bydgoszczy z lotu ptaka

 Jedno z najpiękniejszych ujęć Teatru Miejskiego i okolic - albowiem zdjęcie wykonano z perspektywy lotu ptaka. Widać jak wąska była wtedy ulica Focha. Dzisiaj kończyłaby się mniej więcej na drugim filarze fasady Teatru od lewej.

W górnej części zdjęcia widać kamieniczkę, w której kiedyś znajdowała się siedziba fabryki D. Woythalera, której rycinę niedawno publikowaliśmy. Znajdziecie ją na wysokości ulicy Karmelickiej.

Na skwerze między południową ścianą Teatru a rzeką Brdą znajdowała się Restauracja Teatralna. W górnym lewym rogu widać spichrza wyburzone pod budowę Opery Nova.

I wtedy tramwaje jeździły Mostową!

Ogłoszenie w Kurierze - Teatr Miejski

Kurjer Bydgoski z 23 maja 1930 roku. Informacja o przedstawieniu w Teatrze Miejskim.

środa, 9 stycznia 2013

Pierwsza strata wojenna III Rzeszy

Tego dnia Eskadra Sztabowa miała zbombardować lotnisko Ossowice pod Bydgoszczą, ale nie można było tego uczynić ze względu na gęstą mgłę. Zdecydowano się więc zaatakować kolumnę wojsk koło Bydgoszczy. Następny atak został przeprowadzony w celu zapobiegnięcia wycofania się polskiego wojska w rejonie Bytów - Tczew - Nowe - Kwidzyn - Gniew.

Na zdjęciu samolot V4 + FA zestrzelony 02 września 1939 w pobliżu Mroczy podczas wykonywania zadania. Jeszcze tego samego dnia kolumny wojska polskiego zostały zbombardowane na drodze Kościerzyna - Zblewo i Nowe - Tczew przez resztę eskadry.

Jest to pierwsza strata wojenna Luftwaffe.


źr: forosegundaguerra.com

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Gwara bydgoska

Głównym celem lokacji Bydgoszczy było uczynienie
z niej przeciwwagi dla rosnącego w siłę krzyżackiego Torunia. Od samego początku, jako miasto przygraniczne, miała styczność z niemieckojęzycznym Zakonem i kilkukrotnie stawała się celem jego najazdów. Był to jeden z czynników warunkujących powstanie bydgoskiej gwary – drugim był zabór pruski i 150 letnie panowanie Niemców na tym terenie (1772- 1920, z krótką tylko przerwą 1806-1813 gdy znajdowała się w granicach Księstwa Warszawskiego), a trzecim okupacja hitlerowska (1939-1945), gdy powstały takie wyrażenia jak hajociarz (od HJ – skrótu Hitlerjugend) czy sztrajfa (patrol, obława, z niem. Streife). 

Był też okres, gdy Niemcy stanowili ponad osiemdziesiąt procent mieszkańców miasta. Do użycia wchodziło co raz więcej germanizmów, zasłyszanych na ulicy, czy zapożyczonych od sąsiadów. I tak garnitur stał się ancugiem (niem. Anzug), a kąpielówki badejkami (niem. Baden). Można było zjeść worszta (niem. Wurst) albo umrzeć na herszlag (niem. Herzschlag).

Po pierwszej wojnie światowej Polacy zaczęli się z powrotem osiedlać na Kujawach i w Wielkopolsce. Dzięki przemieszczaniu się ludności, mogącej od teraz złapać panę (niem. Reifenpanne), a także względnej bliskości Poznania wiele określeń używanych w Bydgoszczy pochodzi właśnie z niego oraz jego okolic, czasem tylko w nieznacznie zmienionej formie (fyrtel = firtel, karmonada = karbonada). Śladem poznaniaków zaczęliśmy też „zakluczać” swoje mieszkania, czyli zamykać je na klucz. 

Pamiętajmy, że gwara jest tworem na tyle elastycznym i pozbawionym ściśle wytyczonych granic, że za przynależne do niej słowo można uznać każde, którym posługuje się dana grupa społeczna czy też mieszkańcy określonego terenu. Część wyrażeń pochodzi bezpośrednio z dialektu wielkopolskiego, część jest tożsama ze słowami w dialekcie śląskim, część właściwa tylko Bydgoszczy. Niektóre zwroty mają tu inne znaczenie niż w pozostałej części kraju, niektóre mogły wejść do języka ogólnopolskiego, a niektóre pozostały tu jako jego archaiczne formy. Możliwe też, że jedno słowo mogło mieć kilka znaczeń (drachel - parasol i latawiec)

Tak czy inaczej, spory o przynależność jakiegoś słowa do gwary bydgoskiej, poznańskiej czy języka ogólnopolskiego mijają się z celem, bo rozgraniczenie czy zaszufladkowanie jest czasem niemożliwe.
Uznajmy więc, że poniższy słownik to największy słownik języka, jakim na co dzień posługiwali się Bydgoszczanie. Powstał przy współudziale wielu mieszkańców, a proces jego tworzenia był śledzony przez ponad tysiąc dwieście osób, co czyni go owocem jednej z największych tego rodzaju inicjatyw. Niezależnie od tego czy językoznawcy uznają naszą mowę za gwarę czy też nie, jest to słownictwo charakterystyczne dla naszego regionu.
Ajnfach tak się w Bydgoszczy mówiło 
 i tak mówi się do dzisiaj!





niedziela, 6 stycznia 2013

Zdjęcie lotnicze z 1943

Zdjęcie lotnicze z 1943 roku. Widać kościół św. Trójcy. W tle - zasypany na początku lat '70 XX wieku odcinek Starego Kanału oraz II Śluzę. Teraz biegnie tamtędy ulica Marszałka Focha.

sobota, 5 stycznia 2013

Lebensborn, czyli Źródło Życia


Plakat propagandowy wiszący w jednej z placówek Lebensbornu

Placówki Lebensborn (Źródło Życia) powstawały w Niemczech już od 1936 roku. Z założenia miały to być miejsca, w których będzie się rodziła „nowa, aryjska młodzież” oraz będące przeciwwagą dla rosnącej liczby aborcji.

O tym jak Napoleon do Bydgoszczy zawitał


"Napoleon przekraczający Alpy" Jacques-Louis David

Gdy Wielka Armia zdobyła już pół Europy, po drodze zdobyła też część ziem dawnej Polski. W porozumieniu z carem Aleksandrem zdecydowano się utworzyć Księstwo Warszawskie – szczątkowe państwo polskie mające na celu zapewnić Cesarzowi wierność Polaków. Celowo uniknięto w nazwie nawiązania do przedrozbiorowej Polski, ale nawet tyle wystarczyło by rozpalić narodowowyzwoleńcze nadzieje, a poparcie dla Napoleona stało się jedną z oznak patriotyzmu. Także w Bydgoszczy...

środa, 2 stycznia 2013