czwartek, 14 marca 2013

Wielkanocne zwyczaje

Podobnie jak w przypadku Gwiazdki, nasz region ma tradycje wielkanocne właściwe tylko jemu. Nieodłącznym elementem każdych wiosennych świąt jest Zając.



Zwyczaj ten - podobnie jak choinka i Gwiazdor - przywędrował do nas z terenów niemieckich, gdzie dawno temu wykształcił się zwyczaj jedzenia w Wielkanoc jajek, które zazwyczaj podrzucało jakieś zwierzę. W niektórych częściach Szwajcarii podrzucała je kukułka, w Westfalii - lis, bocian w Turyngii a w Czechach kogut. Skala tego zjawiska była tak wielka, że w 1682 roku lekarz Georg Franck z Frankenau wydał traktat medyczny, w którym opisywał zwyczaj właściwy Alzacji i okolicy, w którym też przestrzega przez następstwami zdrowotnymi nadmiernego spożycia jaj. Zwyczaj był praktykowany najpóźniej od średniowiecza, a zdobienie jajek praktykowało wiele kultur od zarania dziejów. 

 Sam zając natomiast jest symbolem płodności i życia i jako taki zakorzenił się w ludowej wersji świąt Wielkiej Nocy. Nie jest jasne w którym momencie wyparł inne zwierzęta i sam zaczął roznosić jajka, ale dziś nie należy to już do jego zadań. W zamian zakrada się wczesnym rankiem do mieszkań i zostawia dzieciom słodycze. Obowiązkowo muszą być poukrywane wszędzie gdzie się da - pod łóżkiem, za kanapą, między książkami, na szafie... byle nie w butach. Te należą do Mikołaja.

Zając grasuje tam gdzie Gwiazdor kilka miesięcy wcześniej, czyli na terenach dawnego zaboru niemieckiego i na Śląsku, choć w ostatnich latach rozszerzył swoją działalność także na inne części kraju. Tymczasem jeszcze nie tak dawno - jak wspomina pani Klaudia - można się było nieźle zdziwić:

"W połowie lat osiemdziesiątych, kiedy przeprowadziliśmy się do Bydgoszczy pamiętam popłoch moich rodziców gdy w Wielkanocny poranek okazało się, że po mieście szaleje zając podrzucając dzieciakom słodycze. W tym czasie na Mazowszu skąd byliśmy nikt nie praktykował tego zwyczaju. Z miejsca polubiłam nowe miasto."

Dość popularny jest też w Stanach, Anglii i Australii, dokąd przywieźli go niemieccy imigranci. Tegoroczna Wielkanoc wypada 20 kwietnia.

1 komentarz:

  1. Zając podrzuca słodycze gdzie popadnie, ale równie chętnie korzysta z talerza, lub miseczki z siankiem albo zieloną, wiosenną trawką. Ostatnio moje Dzieci z braku siana, wsypały na dno misek drobne... Przecież pieniądze to też "siano" ;)

    OdpowiedzUsuń