poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Przyjęcie

Jakiś czas temu napisała do nas Pani Alicja i zwróciła uwagę na pewną sprawę, którą zupełnie pominąłem i wtedy przypomniał mi się pewien dialog z osobą poznaną na wakacjach, pochodziła jakoś z południa Polski. Szedł jakoś tak:  
- ... ostatnio przejechać się na rowerze z przyjęcia, ale trochę za mały jest
- z jakiego przyjęcia? bankiety urządzasz?
- słucham? z żadnego bankietu, z przyjęcia
- nie wiem o co Ci chodzi
- no z pierwszej komunii! 

W sumie nigdy nie mówiłem "z komunii", "pierwszej komunii" ale zawsze używałem słowa "przyjęcie", podobnie jak w sumie każdy z mojej rodziny i znajomych. To się chyba nawet nie odnosiło do "przyjęcia" po mszy, ale do przyjmowania Komunii. Poszukałem trochę w internecie i nie znalazłem, aby gdziekolwiek na Pierwszą Komunię pisano po prostu "przyjęcie".

Na profilu Gwary na Facebooku zapytałem Was, czy też tak mówiliście.

Pani Marta napisała "u mnie tez zawsze przyjecie", Pan Wojtek "tak to nadal w mojej rodzinie funkcjonuje", a Pan Edward  "Jestem Bydgoszczaninem w zaawansowanym wieku. Moi Rodzice też nimi byli i naszej Rodzinie słowo "przyjęcie" jednoznacznie określało przyjęcie Pierwszej Komunii Świętej i związane z tym uroczystości. Obecnie w mojej Parafii ksiądz używa określenia "przyjęciny", co lekko drażni moje uszy."

Do tej pory także kilkunastu innych Bydgoszczan potwierdziło, że używało słowa "przyjęcie". 


Dyskusję można śledzić i przyłączyć się do niej tutaj.



Bądź na bieżąco dzięki facebookowi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz