W 1922 roku pewnemu panu z Gniezna zaginęła żona. Przejęty jej losem począł umieszczać w bydgoskiej prasie ogłoszenia.
"Ostrzegam wszystkich, ażeby żonie mojej Marjannie Grochowskiej z domu Głyżewskiej, która dom mój opuściła bez wszelkiego powodu chcąc używać swobody w Bydgoszczy, żadnego kredytu nie udzielano ponieważ za jej długi nie odpowiadam"
Bądź na bieżąco dzięki facebookowi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz